Czuję się jakby życie ze mnie uleciało nie potrafię odczuwać szczęścia, chociaż w końcu otworzyłem się na moich przyjaciół nadal nie potrafię odnaleźć szczęścia, które być może jest tuż koło mnie jednak nie czuję go. Tak jakby ono było, ale zamiast czuć je czuję głęboki smutek. Świat wydaje się szary widzę w, nim wiele barw jednak na tle innych jest on szarym miejscem bezużytecznej egzystencji. Muszę jakoś żyć!! Jednak teraz nie potrafię...
"czuję się jak czarna róża wśród mych białych przyjaciół. Jestem niczym zachwiany na pograniczu zła i dobra. Nie zamierzam poddać żadnej z tych sił, wolę wybrać drogę męki i zniszczenia. Moja wola jest nie zachwiana przez płatający figle los. Mój kwiat rozkwitnie i będzie królem przestworzy a następnie moi biali przyjaciele zrozumieją moją drogę."
"czuję się jak czarna róża wśród mych białych przyjaciół. Jestem niczym zachwiany na pograniczu zła i dobra. Nie zamierzam poddać żadnej z tych sił, wolę wybrać drogę męki i zniszczenia. Moja wola jest nie zachwiana przez płatający figle los. Mój kwiat rozkwitnie i będzie królem przestworzy a następnie moi biali przyjaciele zrozumieją moją drogę."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz