Ten post nie będzie o tym , czym jest miłość tylko o opowieści krótkiej, lecz treściwej. Miłość jest jak kwiat, ale przed kwiatem coś jest, a więc cofnijmy się jeszcze dalej. Jest jak nasiono nie wiadomo gdzie spadnie. Nie wiadomo czy wypuści w danym miejscu korzenie. Jedno jest pewne przy odrobinie szczęścia natrafi na dobry fundament. Nasionem można nazwać jedną osobę a glebą drugą. Połączenie między glebą a nasionem zaczyna być na tyle silne , że nasiono wytwarza korzenie, które są przenośnią pierwszych uczuć. Potem dalej trzeba podlewać glebę coraz większą ilością uczuć aż w końcu z nasiona powstanie kwiat uosabia on całą miłość i będzie trwać. Jednak nie jest powiedziane, że wiecznie. Tym kwiatem była róża piękna, ale również zdradliwa. Ludzie, którzy chcieli zbliżyć się do tego kwiatu nie mogli co oznacza przenośnię zazdrości jednej z osób kochających się. Potem ogrodnik przestał interesować się kwiatem (kłótnie). Kwiat tracił na sile, ale nadal była jeszcze szansa to wszystko zależało od kwiatu. Jednak kwiat przekwitł, a nie dożył do chwil zapylania i jego miłość runęła. Nikt go nie dostał został z niego nawóz. Jednak nie jest to smutna historia ogrodnik nauczył się pewnych rzeczy i teraz wie jak lepiej pielęgnować kwiat. Będą następne kwiaty. I również będą przemijać ważne jest to aby nie zostawić swojego ogrodu zaniedbanego i nie dać aby pokryły go chwasty i pasożyty. Złamane serce będzie się mieć jeszcze wiele razy, ale właśnie to nasze serce wraz z rozumem nauczy nas jak przetrwać i znaleźć nieśmiertelną miłość kwiat, którego nic nie zniszczy.
Idealne porównanie. Mam cichą nadzieję, że mój kwiat będzie rosnąc całe życie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę szczęścia i niech będzie to piękny kwiat!!
Usuń